wtorek, 5 marca 2013

Alcybiades czyli jak ja nienawidze lektur.

Właśnie chwile temu wróciłam  ze szkoły . Mam dość  tych wszystkich kartkówek i lektur. Przede wszystkim lektur. Uwielbiam czytać ale na pewno nie lektury. Oczywiście nie wszystkie są beznadziejne, bo choćby "Ten Obcy"  czy "Harry Potter " są świetne ,lecz "Sposób na Alcybiadesa" na fajną lekture się nie zapowiada :o Nwm może poprostu mam takie zdanie, bo fabułe narazie znam tylko z pierwszej lekcjii o Alcybiadesie i krótkiego streszczenia znalezionego przy współpracy z  Wujkiem Google. Czytał ktoś.? Jak tak to pochwalcie się w komentarzach co sądzicie o tej lekturze.:D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz